środa, 26 czerwca 2013

Weselne szarfy

Zastanawiałam się jakie szarfy zamówić na krzesła na mój czarno-biały ślub. Nic mi się nie podobało, a zwykłe czarne atłasowe szarfy nie wchodziły w grę. Więc możecie sobie wyobrazić moją radość gdy znalazłam ten materiał na wyprzedaży w Jysk. Co prawda kosztowało mnie mnóstwo pracy wycięcie i podszycie 100 szarf, jednak było warto...













A oto efekt końcowy... już po założenie na krzesła.







piątek, 3 maja 2013

B&W WEDDING zaproszenia


Witam. W związku z tym, że niedługo wychodzę za mąż pokaże Wam część rzeczy które przygotowuję na tą uroczystość. Do ślubu został mi niecały miesiąc, a mnóstwo rzeczy jest jeszcze niedopięte na ostatni guzik, dlatego pewnie moja aktywność na blogu w najbliższym czasie będzie raczej słaba... Ale i tak postaram się tutaj czasami zajrzeć. Na dobry początek pokaże Wam zaproszenia, które sama projektowałam, a po wydrukowaniu wiązałam kokardki, przyklejałam etykiety... Ślub będzie w kolorystyce czarno-białej i w stylu glamour, ale pewnie sami to widzicie poniżej :)





Jeansowa kamizelka

Ostatnio postanowiłam, że w miarę możliwości będę próbowała modne ciuchy robić sama, ponieważ podążanie za najnowszymi trendami wykańczało moją kartę kredytową. Mam nadzieję, że uda mi się w ten sposób trochę zaoszczędzić. Zobaczymy... Moją przygodę rozpoczęłam z jeansową kamizelką. Najpierw "tour de lumpex", milion przejrzanych wieszaków i SUKCES... znalazłam jeansową rozpinaną sukienkę idealnie w moim rozmiarze... cudownie... nie będzie trzeba zmniejszać :)

1. Najpierw trochę cięcia... w końcu chcę mieć kamizelkę. Pozostały materiał na pewno prędzej czy później się przyda.
 2. Podszyłam brzegi, żeby materiał się nie siepał. Nawet udało mi się znaleźć nitkę w miodowym kolorze, podobnym do oryginalnych przeszyć.








3. A teraz do gry doszedł wybielacz. Chwila moczenia kamizelki i oryginalny kolor zaczął się zmieniać. Później przez pół dnia wietrzyłam łazienkę, a i tak cały czas czuć chlor.
 4. A oto efekt końcowy. Jestem bardzo zadowolona. Może w przyszłości dołożę kilka ćwieków na ramiona.
Podsumowując: sukienka kosztowała 3 zł w lumpeksie, a wybielacz około 5 zł, więc mam modną kamizelkę za 8 zł. Hurra :)

wtorek, 30 kwietnia 2013

Pierwszy post ...

Witam serdecznie na moim blogu, na którym mam zamiar pokazywać moje własne projekty DIY oraz inspiracje znalezione w sieci. Jest to mój sposób na spędzanie wolnego czasu i oderwanie się od codziennych spraw. 

Mam nadzieję, że to co tu znajdziecie będzie inspiracją do Waszych projektów... Chętnie poznam też Wasze prace i pomysły, więc piszcie do mnie :)

Życzę miłego czytania i oglądania !!! 

... my first DIY project coming soon ...